niedziela, 17 lutego 2013

24.

Stopniowo zaczynam unosić się ponad poprzeczkę. Poprzeczkę granic. Granic, które niegdyś stawały się nieosiągalne. Nieosiągalne, ponieważ nie dawałam rady ich przezwyciężyć. Przezwyciężyć tak trudnych chwil. Chwil, których już prawie nie pamiętam. Pamiętam jedynie te, o których chcę pamiętać. Pamiętać mogę teraz tylko o teraźniejszości. Teraźniejszości, która jest taka piękna. Piękna, bo to właśnie Ty sprawiłeś ją taką. Taką niezapomnianą. Niezapomnianą miłością jak i przeszłością. Przeszłością ze spełnionymi marzeniami. Marzeniami, które wydawały byś się niemożliwe. Niemożliwe stało się możliwe. Możliwe jest to, że warto w te marzenia właśnie wierzyć. Wierzyć w to co się stanie. Stanie między NAMI.

wtorek, 12 lutego 2013

23.

W życiu nie tak łatwo jest rozpocząć nowy rozdział. Rozdział polegający na zapomnieniu wspomnień i beznadziejnej przeszłości. Przeszłości, która rujnuje to co dzieje się teraz. Teraz w lepszym czasie. Czasie, który nie leczy ran, ale je zamazuje. Zamazuje te najgorsze. Najgorsze, których nie jest łatwo zapomnieć. Zapomnieć o wydarzeniach, które są tak blisko Ciebie. Ciebie, marnego człowieka. Człowieka z marzeniami. Marzeniami, które się spełniają. Spełniają, bo jesteś teraz tylko TY. Ty pomagający w każdej sytuacji. Sytuacji z wspomnieniami. Wspomnieniami, których tak nienawidzę. Nienawidzę tego, że dalej siedzisz w mojej głowie i wszystko niszczysz. Niszczysz mnie. Mnie, która na to nie pozwoli. Nie pozwoli, aby ktoś sprawiał, że się dołuję. Dołuję z byle jakiego powodu. Powodu, który tak naprawdę jest głupi. Głupi i bez zastanowienia się nim przejmuje. Przejmuje, bo...