poniedziałek, 25 marca 2013

26.

Poprzeczka już dawno została złamana. Złamana, ponieważ moje życie stopniowo zaczęło się unosić. Unosić nie ponad poprzeczkę własnych granic, lecz ponad moje możliwości. Możliwości, które są osiągalne. Osiągalne pod względem chęci. Chęci, które stały się nowo narodzone. Nowo narodzone z powodu Ciebie. Ciebie jako osoby, która zawsze będzie przy mnie. Mnie, już nie marnego, ale jako racjonalnie myślącego i niewracającego do przeszłości człowieka. Człowieka, który dojrzał. Dojrzał pod względem psychicznym. Psychicznym, czyli radzącym sobie z teraźniejszością i nie myślącym o przeszłości.